Big Brother S08E26 Live Eviction W8, HoH Comp W9

Czy pływak Wojciu zostanie zatopiony czy może Ika oop slaynął poraz ostatni, a może to Maja wyleci do jury? Przekonajmy się.


Good evening I'm Kamel Chen Moonves, this is Mećka Willis.
Welcome to Big Brother!

Wojciu, Ika lub Maja, jedno jest pewne - jedno z nich po 60 dniach w 
domu BB opuści grę i przeniesie się do Villi Jurorów.

Kto to będzie?
Przekonajmy się






PREVIOUSLY ON BIIIG BROTHER!

Na eksmisji samotny wilk Kamilos został odesłany do jury.
Podczas kolejnego zadania o HoH Ola i Maw nie mieli sobie równych i
ostatecznie to Maw zgarnął swoje pierwsze HoH w tym sezonie. 
Jack wysłał swoje dwie sojuszniczki do Sudden Death. Na ceremonii nominacji Maw
postanowił nominować dwie osoby, które w niego celowały: Maję i Dejvida.
Nie było to dla nikogo zaskoczeniem. Po odwiedzinach ZingBota odbyło się
klasyczne zadanie typu OTEV, ktore wygrał Dejvid zmuszając Mawa do 
wskazania zastępcy. Na bloku obok Mai znalazł się...

TONIGHT

WHO WILL BE EVICTED FROM THE BIG BROTHER HOUSE?
AND WHO WILL SNATCH THE POWER AND BECOME THE NEW HOH?

IT ALL HAPPENS NOW ON BIIIIG BROOOTHER

Maw:  klątwa OTEV! 


DAY 57

Dejvid:   Decyzja wydaje się być dosyć proste, Maw w swojej mowie nakreślił swój target w tym tygodniu i wyraźnie byłem to ja więc było to dla mnie ważne zwycięstwo. Jakkolwiek chciałbym mieć możliwość double veto, którą miała nasza głowa domu i uratować drugą osobę jednakże nie mam takiej możliwości, więc w takim wypadku postanowiłem bez zaskoczenia użyć veta na sobie

DejvidMaw ponieważ zawetowałem jedną z twoich nominacji musisz teraz wskazać zastępcę na moje miejsce.


MawMój target niestety wygrał veto. Kierując się zastępczą nominacją chcę być jak najbardziej 'fair'. Obiecałem sobie, że jak zostanę HOH to pod uwagę będę brał głównie wcześniejsze rozmowy, a nie, co ludzie piszą tylko jak wygrałem, więc na replacement leci osoba, z którą wydaje mi się, że mam najgorszy kontakt W GRZE z pozostałych... 

MawWith that being said my replacement nominee is 




Dejvid Ta ceremonia Veto została zakończona.

DAY 57

Wojciu
@Maw tylko, że masz najgorszy kontakt dlatego, że nie odpisujesz i olewasz mnie kiedy próbuję nawiązać poważną rozmowę. Nie próbuj więc innym mydlić oczu, że jesteś fair :open_mouth: Bierz odpowiedzialność za to co robisz

wypij juice
Wojciu przekazujący wiadomość do tłumu:

Maw
Poważna rozmowa "robie social wiec co tam?"?

Wojciu
nie można wysyłać skrinów, dlatego ich nie pokażę

wypij juice
Wojciu opisujący osoby które grają w BB:

Maw
Hmm
Nie gram znajomosciami i to ze sie znamy nie znaczy ze jestes nietykalny a przed moim HOH nic do mnie prawie nie pisales i mialem z toba najgorszy kontakt dlatego cie nominowalem

Wojci
Nie pisałem dlatego, że kiedy próbowałem ty mnie olewałeś, powtarzam to ponownie

Maw
Bo nie chce mi sie odpisywac na co tam, pracuje itd
Czasem odpisze
Ale kak sie rozmowa nie klei to noe odpisuje bo mam malo czasu

Wojci
Jezu, powiem to trzeci raz, bo próbujesz dalej kłamać

Maw
Na temat czego próbuję kłamać? Xd

Wojciu
Próbowałem z tobą rozmawiać w kontekście gry, tak jak każdy z Nas to robi, ty wtedy mnie zlewałeś. Na co tam akurat zawsze odpisywałeś :heart:

Maw
Jedyne co ze mną pisałeś o grze to zapewniałeś mnie że nie jestem twoim targetem

Wojciu
Nie prawda, na to mi odpisałeś
mówię o przypadkach, w których mnie olewałeś, a jak widac robiłeś to, bo nawet nie pamiętasz

Maw
Moze noe chcialo mi sie tego czytac

Wojciu
I ja nic nie mam do ciebie, nie chce mi się robić dramy, ja tu kończę i powtórzę to Innym: Maw gra swoją grę, a nie kieruje się zmyślonymi wartościami. Uważajcie i nie dajcie się nabrać.

Iconic Witch Spillująca Teę
To co, będziemy kończyć, tak?

Maw
Raczej jak nie chce sie dramy to sie pisze na pw a  nie robi szopke na głównym

Wojciu
ce pisać do każdego z osobna, więc to robię tutaj :heart:

Iconic Witch Spillująca Teę
This is who y'all lay with?

Maw
I mozesz mi wierzyc albo nie ale tez nie byles moim targetem w tym tygodniu ale zaraz po dejvidzie mialem z toba najgorsza relacje

Wojciu
Maw, ale napisałeś to już z 4 razy i ja 4 razy odpisałem jak było, wyłącz zapętlenie xd

Maw
Nic nie napisales tylko ze nie odpisalem ci na jakiss wiadomosci i cie olalem xd staralem sie odpisywac jak ktos pisal soo

Dejvid
XD

Maw
A poza tym najpierw pomysl nad soba jak ty sie zachowujesz

Wojciu
Napisałem to co się stało, więcej nie mam xd

Maw
Po tym jak jestes nominowany

Iconic Witch Spillująca Teę
Podnieście rękę jeśli Was to interesuje

Wojciu
Yes, wykorzystuję okazję, by wskazać hipokryzję

Maw
Nawet ja, dejvid, krystian, ika nikt nie zrobil takiej dramy bo nie jestesmy w piaskownicy
Nie uwazam sie za hipokryte
Co napisalem jest prawda
Mialem z toba najgorszy kontakt zaraz po dejvidzie jesli chodzi o gre i to ze cie znam poza nia nie daje ci free pass xd a nie byles jedna z osob ktora narzekala na gre po znajomosciach?

Wojciu
to donikąd nie prowadzi, napisałem jak było, wiadomość dotarła do kogo miała

Alexis:  Święta w tym roku przyszły szybciej. Mamy szopkę! Nie wiem po co wojciu robi drame, zmniejsza szanse swoje zwłaszcza że coś jest w tym co mówi maw ze wojciu do większości osób potrafi pisać tylko co tam myśląc że to socjal

Forever:  Czy ja mogę wyjść z domu tak do czwartku 21? :joy: bo ja nie chce umrzeć w czasie SourFest 2020 :joy: 

Spectara
WOJCIU DOWALAJĄCY SIĘ DO MAWA PUBLICZNIE
IT HAD TO HAPPEN

Maw 👑
Zaczyna sie xddd

Maw 👑
Patrzcie co napisalem :heart:

Spectara
:heart:

Maw 👑
Ale mowilem wam od razu
Ze nawet nie bedzie pw tylko forum xdd

Spectara
Tbh myślałam że ma trochę ogłady i zrobi Ci jazdę na pw

Maw 👑
Na pw cisza:(
Ale on chyba myslal ze pisanie mam nadzieje ze nie nominujesz mnie i nie gramy razem ale to nie ty jestes moim targetem zapewni mu safety bo nic innego o grze mi nie pisal xdd tylko na samym poczatku ale to jeszcze przed tym jak mnie nominowal to gadalem ze nie ma sojuszow i on moze by cos zrobic i go wtedy faktycznie troche olalem ale to bylo miesiac temu xdddd wiec watpie by o to mu chodzilo

Wojciu:  Yeees, coś się dzieje. Przynajmniej zrobię jakiś drama content w moim, być może, last week.


Spectara:  Oczywiście że Wojciu nie mógł przyjąć na klatę okoliczności i musiał podjąć się jakiegoś słabego kontraataku :heart: Zgasimy go jak świeczke

Maw:  Wojcou jakąś dramę mi robi I'm too old for this shit. Zarzuca mi hipokryzję, kiedy prawda jest taka, że serio mieliśmy słaby kontakt i jeszcze po moim HOH napisał mi "rzucali się już?" i że ma nadzieję, że nie bedzie nominowany kiedy to on byl ta osoba, co sie rzucila, bo dejvid przynajmniej napisał co miał i się odjebał za co go szanuję a ten jakieś podchody robił. Xd twierdzi że go olewałem kiexy pisał o grze? Hmm jedynie pisał, że ma nadzieję, że wybaczę mu nominację w marshy, że nie jestem jego targetem itd. Xd więc nie wiem czy on sam jest tak delusional czy próbuje wmówić innym, ale obawiam się, ze on sam wierzy, ze ma racje. Sorry ale on literally mi raz napisal "co tam bo robie social" i zapytal jak mi z tym idzie, myslac, ze tez wysylam cotamki xddd ja juz doroslem z tego i nie chce mi sie pisac by tylko pisac... Ja jestem tu by GRAĆ a nie dowiadywac sie co inni maja na obiad bye.

Maw:  Wojciu ewidentnie ma focha i próbuje mi zepsuć grę, bo go nominowałem. Niech dorośnie, bo ta "drama" do niczego nie doprowadziła. xd Nawet nie miał żadnych argumentów ani dowodów na to, że jestem hipokrytą. No przykro mi Wojciu, ale nie jesteś nietykalny w tej grze. :( Nie wiem, jak twoje ego to zniesie, ale świat nie kręci się wokół ciebie i nie wszystko ci się należy, bo tak...

SpectaraWojciu: Nie chcę robić dramy
Też Wojciu: robi dramę
Wojciu ma pecha, że nikogo to jego calloutowanie nie interesuje, bo robi to przeciwko HOH + poza Mają, chyba każdy czeka na jego eksmisję. xd
So... who's gonna tell him?

SpectaraW ogóle to... wiedzieliście, że Maw gra WŁASNĄ GRĘ? Szok! Bukmacherzy, fandom i analitycy programu nie dowierzają.
Z taką herbatą, i to chyba ISIS co reklamowała Iza Kisio, ciężko pozbierać się do kupy. Jak ktoś teraz będzie mógł w spokoju grać? Nikomu nie można ufać. A już w szczególności Mawowi.

Spectara:  Ta wstrząsająca informacja również wyjawiła od dawna skrywane problemy z którymi borykamy się my, widzowie i produkcja. Z pierwszej półki... Łosie na wymarciu! Klępy zaczęły masowo migrować do opuszczonych domostw, aby zamieszkiwać je przez 99 dni bez jakiegokolwiek pożywienia i rozrywki. Czy uda się zapobiec ekokatastrofie? Za chwilę, we fleszu informacyjnym po reklamach... Zobacz, jak bimbo lalka ogrywa wszystkich domowników i niczego się nie spodziewają! Historia o psie w amoku w mieszkaniu, niedoszłe kury domowe zdradzają sekret jak znieść złote jajko, zbiegły kot przynosi właścicielowi do domu koronawirusa oraz wielki finał Bold & Beautiful Swimmers - czy istnieją jakiekolwiek szanse na nowe odcinki i sequel? Przekonajcie się już niedługo.

Spectara:  Nie obchodzi mnie co Wojciu będzie wymyślać, ale zaznaczę, że nominacja Wojcia i w ogóle cały ten pomysł ani razu nie wynikł z mojej strony - to Maw od początku tak to sobie zaplanował. xd Tzn na jego HOH


Dla Mawa sprawa była prosta.

MawMam dobry kontakt z Wojciem poza grą, ale w grze? Rzadko kiedy pisaliśmy, a jak zostałem HOH to oczywiście rzucił się na mnie i jeszcze jego teksty typu "mam nadzieję, że mnie nie nominujesz", które i tak nic nie zmienią, bo każdy ma w sobie taką nadzieję?? Ja nie gram znajomościami i to nie była personalna decyzja tylko związana z grą. Dlatego jest na bloku.

Maw:  Serio nie chcę być mean bez powodu, ale za każdym razem jak widzę tego Frankiego to mam odruch wymiotny. xddd czemu Wojciu wziął akurat jego, a nie jakiegoś surfera? Taka refleksja mnie naszła... A i btw to wygrałem HOH w F11, więc jestem dalej niż Bayleigh, więc klątwa nieważna. :kissing_heart: Teraz tylko do finału. Powoli do przodu. Chyba że co niektórzy wolą od tyłu. :eyes:

Maja nadrabiała dramę.

Maja:   jezu wlasnie czytam te spine wojcia i mawa

Maja:   i utrudnil mi moje poswiecenie sie dla niego
XDD

Forever cieszył się z awansu do top 10.

Forever:  OMG stało się, Wojciu jest na bloku. Chyba... chyba to coś czego chciał dom od bardzo dawna patrząc na to co się działo przez ostatnie tygodnie. 

Forever:Dodatkowo jako jedyny nie jestem nominowany z tego sojuszu wiec znowuuuu mi się jakims cudem udało:sweat_smile:


Oli nie podobała się decyzja Dejvida.

OlaO jezus jaki skurwysyński RAT! Ten to ma kuźwa tupet! Gra w pieprzonym sojuszu i ratuje sam siebie! 

Ola:Kapitan powinien uciekać OSTATNI z tonącego statku, a tu proszę. Racisko pokazało się z najlepszej strony czyli frajerzyńskiej. Postanowiłam zamówić prywatny odrzutowiec G5 i wylecieć na Hawaje, bo ja mam dość po tym show, które on odwalił. 

Ola:Ten RAT musi spłonąć w PIEKLE i to natychmiast. Dodatkowo zamówiłam klątwę u wróżki Bartity Piekarskiej, która na sto procent coś wyczaruje.

MawOla do mnie napisała, że jest zniesmaczona, że Dejvid się uratował i że pewnie jest w jakimś sojuszu... Ta suka żyje w iluzji. Oczywiście, że się uratował, każdy na jego miejscu zrobiłby to samo! Chociaż szczerzę szkoda mi Mai, bo wiem jakie to uczucie, kiedy net ci się zatnie na zadaniu czy coś w tym stylu. Xddd Także jestem z nią mentalnie i mam nadzieję, że nie odpadnie, bo kto wie, może i by to wygrała...


DAY 58

Spostrzeżenia Alexis.

Alexis:  Wojciu znalazł się na bloku i w tej sytuacji widze nawet szansę na to żeby każdy z tej trójki pożal.sie boze graczy dostal glosy. Wystarcza 4 zeby ktos odpadl. Ale czy ja bede sie starac?

AlexisNajbardziej opłaca się eliminacja Maji, ika nienawidzi wojcia. Wojciu nienawidzi ika. Dejvid elm forever nie lubią ika, spectara maw jack nie lubią wojcia. 

Po nominacji Wojcia smutna informacja roznisoła się po domu.

JackI słyszę, że mamy juz kolejną ofiarę korony po Dejvidzie, i jest nią Elm to zgaduję, że nie odpadnie jeszcze przez co najmniej dwa tygodnie, bo wszyscy będą mu wspólczuć.

Wojciu liczył na głos Forevera

Foreveruwielbiam jak Wojciu mówi mi, ze jego los jest w moich rękach. Ja uwielbiam fakt, jak bardzo mój los jest w moich rękach :joy: 

Forever:i jak w sumie się wstawię przez... kimkolwiek w tym momencie za Wojciem to mogę już kupić sobie plakietkę 10th Place :joy:

Maja czuła się zle z jedna rzeczą.

Maja: boże kamil ja nienawidze pisac tych mow ostantiej szansy serio to takie ciezkiee

Strategie i myśli Elma.

Elm:  Po krótkiej wymianie zdań ze Spectarą uważam, że prowadzi jedną z gorszych gier tutaj. Przysięgam, dawno się tak na kimś nie zawiodłem XD
Przytoczyłem jej drame Mawa i Wojcia, po czym dodałem: gdzie dwóch się bije tam trzeci czyli Ika korzysta i zostaje kolejny tydzień, tak? 

Elm: :  Odpowiedziała, że Ika może zostać naszym pieskiem ( gdzie jej pieskiem jest zapewne już od początku gry ), po czym dodała, że Ika zostaje, niczym bogini tej gry. Najlepsza, najmądrzejsza, królowa wszechświata i wszystkich swoich zakamarków zajebistości... Jak można być tak pewnym siebie, myśląc, że ma się kontrolę nad wszystkim, kiedy się jej nie ma. Poza tym nic trudnego jest w zgarnięciu Ika i przykładowo Kamilosa, którymi można manipulować i okazać trochę uwagi a oni już chcą z Tobą grać. Szczyci się zbierając "pionki" i naprawdę myśląc, że strategicznie rozpierdala tą grą XDDDDDD
patrzy w kamerę

Elm: :  Spectara, jeżeli czytasz teraz ten odcinek - tak, twoja gra jest beznadziejna, twoja postawa jest beznadziejna i naprawdę rzygać mi się chce mając na uwadze, że jeszcze trochę będę musiał z Tobą mieć kontakt. 

Elm: Choćby nie wiem co miało się dziać - nie oddaje w tym tygodniu głosu ani na Majkę ani na Wojcia. Razem z Dejvidem doskonale wiemy, że jeśli Ika w końcu wyleci to mamy dwa głosy: Majki i Wojcia. Za wszelką cenę muszę przekonać do tego Alexis, która ostatnio wkurwiła się na Spectarę. Popracuję nad Jackiem. Nie wiem gdzie w tym wszystkim jest For, ale zrobię wszystko, żeby zagłosował razem z nami.

Alexis zaatakował spam.

Alexis: Mam 13 nieodczytanych wiadomości od elma. Jestem przerażona, patrząc na to że on zna tylko 13 liter. Co mu sie stało.

Wojciu ogarniał swoje szanse.

Wojciu: Dom ma obsesję na moim punkcie i to wiem nie od dziś. Serduszko puka mi w rytmie cha-cha albo też charlestona. Postanowiłem iść za rytmem serca i exposnąłem Mawa w living room. Tak, po części było to podyktowane emocjami, ale też chciałem by się wreszcie zaczęło coś dziać! Jego zarzuty były zbyt absurdalne, inni już sami zauważyli, że Maw się nie wybronił z tego co mu zarzuciłem. Olewał mnie kiedy dawałem mu szansę, więc nie zamierzałem ukrywać tego faktu. Zabawne, że tak się przejął, że w kółko powtarzał to samo w ramach swojej jakże żenującej obrony. Chyba się tego nie spodziewał… Słabe, że bał się wziąć odpowiedzialność za swój ruch i próbował zamydlić ludziom oczy; że niby nominowanie mnie to nie big move, a objaw grania „fair”. Wkurzyła mnie ta hipokryzja. Sorry Darling, Jestem mocnym graczem, a mocnych graczy nie usuniesz z gry po cichu. Mój expose udał się tak naprawdę lepiej niż się spodziewałem. Mawowi na ratunek skoczyły Ola i Smectra. Ola – brawo, pokazałaś, że jesteś pieskiem. Smectra – so smart, dzięki za amunicję, już nikt nie zwątpi, że masz sojusz z Mawem i Olą. Czasami milczenie jest najlepszą bronią. Pod przykrywką tego, że wiem to od Mikkiego, sprzedałem Dejvidowi i Elmowi info o ich konspiracyjnym sojuszu. Ups, peszek, Maria. Jakby ktoś miał wątpliwości, że Smectrę trzeba tępić to już ich mieć nie będzie.

Wojciu:  Budujące było to, że już w pierwszych chwilach po nominacji miałem pingi; Dejvid, For, Elm – tym osobom moja obecność na bloku była nie w smak. Owszem, pierwszemu i trzeciemu nie ufam, ale w tej wyjątkowej sytuacji muszę liczyć właśnie na nich. Like to są dwa głosy z czterech, których potrzebuję! Tym ludziom, jak i również innym, muszę pokazać dobitnie, że nie opłaca się im mnie wywalić. Przekonanie ich nie powinno być takie trudne. 

Wojciu:  Ugh, praca nad Dejvem na dobry początek. Nie ufam mu, nie wierzę w sojusz „Krętaczy”, ale z kolei jestem skłonny uwierzyć, że on wolałby bym ja został. To proste, jestem dla niego tarczą, ludzie najpierw wycelują we mnie, a dopiero potem w niego. Po raz pierwszy miałem z nim tak otwartą rozmowę, on serio będzie wolał zagłosować na Ikę. A z Dejvidem w pakiecie idzie Elmstreet, który też zrobił się mega cięty na Smectarę.

Reakcja Alexis na Elma

Alexis:  O elm mowi ze wyszedł plan  ktory rozważa. Fajnie ze już parę osób ma ustalone ze chce na ika I liczą tylko na to że mnie przekonają zamiast ze mna to na początku też ustalac. Elm robi to samo na co narzekał na spectare 

Alexis:   nie sądzę żeby glosowanie na ika bylo korzystne dla mnie. Z prostego powodu. Ika I wojciu - nienawidzą.sie nawzajem. Oprócz tego posiadają inne osoby ktore ich nienawidzą, a nawet jak ktorys odpadnie to jury ich nie bedzie lubic. 

Alexis: Obojętnie kto wygra nie jestem celam orzez kilka tygodni bo zostawie tu osoby po jednej i po drugiej stronie ktore sie nie lubią i nie wiedza ze jesli nie pozbeda sie drugiej strony to druga strona sie ich pozbedzie a  ja bede bezpieczna, bo ja jestem po obu stronach xd


Wojciu nie wiedział jak się czuć.

Wojciu:  Nie chcę być zbyt pewny siebie, ale wydaje mi się, że przeżyję jednak to głosowanie. Są tu ludzie, którzy nie zagłosują na mnie, that’s good. Problem jest taki, że jednym jest załatwienie czterech głosów, które nie padną na mnie, a drugim sprawieniem, by te cztery głosy były na jedną osobę. Dla mnie najbardziej opłacalne byłoby wywalenie Iki, tylko, że nie każdy może podzielać to zdanie. Dejv i Elm się nakręcili, więc dwa numerki są. Nie wiem co z Foreverem, nie wiem co z Jackem, na ten moment pustka. Piąta osoba, która zostaje to Alexis. Ona gra z Iką, Ona ma z nim dobre stosunki i Jej się jego nie uśmiecha eliminować. Elm zaczął ją napastować, ponieważ sprytnie zasugerowałem mu żeby szukał głosu u niej. Chciałem, żeby ktoś z nią zagadał, abym miał alibi na to, że ona nie zagłosuje na mnie. Nikt nadal nie może wiedzieć, że z nią rozmawiam i mamy ścisły sojusz… Przez Elma pojawił się jednak zgrzyt. On mówi Alexis, że jest plan na Ikę, ona zaś na to nie pójdzie i próbuje mu wcisnąć głosowanie na Maję, Elm za to jest pewny, że jak Maja zostanie to ma w garści i ją i mnie, dlatego się łatwo nie podda. Wyjścia z tej sytuacji są dwa i oba są obarczone ryzykiem. Pierwsze zakłada, że zbiorę głosy na Ikę od Jacka i Forevera, wtedy jednak Alexis straci kogoś bliskiego i może poczuć się zagrożona. Druga opcja zakłada kompromis, czyli, że musiałbym poświęcić Maję… Tylko jak miałbym namówić nakręconego Elma, nabuzowanego Dejvida i najlojalniejszego Fora do głosowania na nią?

Wojciu:  Napotykam niespotykany problem wynikający z pacyfistycznej natury Forevera. On jest najbardziej niekonfliktową osobą jaką znam, aż boję się pomyśleć co pomyślał sobie kiedy zobaczył, że mam clash z Mawem. Dla niego to czarna magia, on w ogóle nie widzi w tym tego co ja, czyli rozmaitych korzyści. Już nie wspomnę o argumencie, że zrobiłem to, by urozmaicić nudne odcinki – za to For cisnąłby we mnie krzyżem i poszczuł swoim kotem. W tym przypadku założyłem, że głos Foreverixa to pewniaczek, bo nie sądzę, by z trójki ja, Maja, Ika, mógł dać kogoś innego niż ten ostatni… Ale pewności też nie mam. Niepokojące jest to, że wiem od Alexis, że on z nią gada, podczas gdy sam się nie przyznaje. Dlatego też nie mogę pożegnać Mai – ona by mi takiego numeru nie wycięła, za to For jest tak dżumernie ostrożny i strachliwy, że boi się sprzedać taką informację. W trójkącie ja, on, Alexis, nie byłbym pewny, do którego wierzchołka on się skłania, dlatego potrzebna jest mi Maja.

Wojciu: Ciężka sprawa z Mają… Ciężkie pytanie – co ona ma robić do czwartku? Basically, jej los zależy od tego co ugram ja, Elm i Alexis. Nie mogę jej tak wprost powiedzieć, że ma nic nie robić… A do tego pojawia się zagrożenie, że głosy mogą iść jednak na nią, a skoro o tym wiem to czułbym się okropnie, ją tak wymanewrowując. Strasznie mnie to męczy, powiedziałbym jej wszystko, ale też nie mogę. Wiem, że jeżeli ona odpadnie to to będzie strasznie dotkliwy cios dla mojej gry i też będzie to personalnie smutne. Nie wiem co robić, zbłądziłem, Marsho dopomóż.

Alexis chyba miała "ten" dzień.

Alexis: Elm mi wrecz powiedział że już są 3 glosy on Forever I dejvid I jestem ich nadzieja. Nie jestem kurwa niczyja nadzieja krzywy kutasie. Narzekasz  ze nikt cie nie Pyta o zdanie a potem zamiast ustalić ze.mna cokolwiek to mówisz że już jest ustalone I ja jestem nadzieją. Wypierdalaj, skonczony idiota i hipokryta.

Alexis:  Elm jest spierdolony z tym zaslepieniem w stronę ika. Zastanawia mnie kto rozpuścil te plotkę ze ika jest po stronie spectary. to sie kupy I dupy nie trzyma.  Elm każe mi zrozumieć co on chce i ja rozumiem że chce wkurwic spectare. Ja też chce. i nie wkurwi jej ze odpadnie ika, ktory jej lata kolo pizdy

Alexis: Dejvid.znow napisal do mnie dzień dobry. JAKIE KURWA DZIEN DOBRY

Spectara komentowala strategie wojcia

Spectara: Mam wrażenie, że taktyką Wojcia jest intymidacja. xd Że kiedy naskoczy na kogoś, publicznie lub prywatnie, jeśli go zaatakują to wtedy inni będą bali się zrobić to samo, bo zostaliby postawieni na świeczniku i musieliby tłumaczyć przed nim lub przed wszystkimi. I to miałoby mu zapewnić spokój. Well, this plan backfired. Several times.

Wymysły Ika

Ika:  Czemu kiedy mi sie chce gadać nigdy nie ma kogoś z kim mam ochote pogadać bo staram sie unikać rozmów z Elmem/Wojciem/Dejvidem 

Ika:  Jeśli chodzi o Eviction wiem że raczej mam już 3 głosy po mojej stronie oby tylko nie na innego osobnika aka wiem że Specia i Alexis głosują na Wojcia tak na 99% Ola to właśnie nie wiem ale nie wydaje mi sie żeby zagłosowała przeciwko mnie zwłaszcza po tym jak zaaregowała na moja nominacje 

Ika:   wtedy jeszcze jedna osoba potrzebna myśle że Specia przekona Forevera żeby zagłosował na Wojcia ale postaram sie i tak obronić w razie czego.

Maw komentowal ostatnie zachowanie Wojcia i swoje kontakty z Elmem.

Maw:  Wojciu groził na głównym, że wysłałby screeny, ale to niedozwolone. A może i sobie je wysyłać, ale nie zrobi tego, bo wie, że nic na mnie nie ma. :eyes: Nie mieliśmy żadnego sojuszu, dealów, rzadko pisaliśmy o grze... Więc jego nominacja wydałaby się każdemu oczywista, ale nic bardziej mylnego, przecież jak tak mogłem. Xd Niech on się lepiej zajmie swoją BFF Mają, bo ona to dopiero innych olewa... Oczywiście lubię swój sojusz i jestem loyal, ale jednak z Elmem mam bardzo dobre relacje... Mam nadzieję, że nie dojdzie do sytuacji, gdzie będę zmuszony wybierać między nimi tylko sami mi to ułatwią. Xdd A zresztą niech Elm już sobie odpadnie w next week, bo jest tylko distraction! Nasza relacja jest zbyt dobra i teraz nie będę miał skrupółow, by go w przyszłości wyeliminować... Ale nie warto martwić się na zapas i teraz to mam nadzieję, że Wojciu w końcu wyleci i dobrze będzie bawił się w Jury House z chłopakami. :)

Poranne ubolewania

Wojciu: Trudno jest mi w ogóle opisać to jak strasznie wkurza mnie Smectarara. Jest obrzydliwie pewna siebie, uważa się za jakąś boginię strategii, a zachowuje się jak rozwydrzony dzieciak na promocjach w Smyku. Co to ma znaczyć, że ona pisze sobie do Elma i mówi mu tak z dupy, że Ika zostanie? Co, ona steruje grą? To się zdziwi jeszcze. Taka postawa ją zgubi, coraz więcej osób ma ochotę walnąć jej w ten pusty łeb łopatą. Mam do siebie osobisty żal, że na początku programu widziałem ją jako konkurencję na poziomie i godną rywalkę. Wycofuję to, połykam, wciągam te słowa – przegrana z Iką będzie mniej żenująca niż z nią. Ktoś tu się zachłysnął, a z mojego ratowniczego doświadczenia mogę już orzec, że to kończy się utonięciem.

Wojciu: Z rana odpisał mi Jack i… i wygląda do dobrze. Nie składałem mu teraz na bloku tysiąca obietnic, podtrzymałem się tego co ustaliłem wcześniej – czyli, że mamy sojusz. Przypomniałem mu o tym, że nikomu nie powiedziałem o sojuszu z nim, że przyniosłem mu raport, po tym jak Elmstreet zaczął źle mówić na jego temat. Nie zdziwiłem się więc słysząc, że Jack nie zamierza dać na mnie głosu. On sam wyszedł z myślą, by zagłosować na Ikę. Gdybym był równie tępy i nieostrożny co Smectra, to już bym obwieścił, że Ika leci, a ja zostaję, ALE… no, ale nie jestem. Jack to trzeci głos, potrzebny jeszcze Forever… A samego Jacka trzeba upewnić w tym, że są głosy, ale przy tym nie zdradzić mu za dużo. Moje oficjalne stanowisko jest takie, że mój priorytet to przeżyć, a reszta mi zwisa, zwisa i powiewa… Mam nadzieję, że mimo całej niechęci Fora do mojego readingu Mawa, to nadal mogę na niego liczyć. Well, on mnie zapewnia, że mogę, byłoby totalnie bezczelne i dwulicowe z jego strony mnie zdradzić. Niezbyt sobie też wyobrażam, by Forever zdradził Maję. W razie gdyby jednak uroiły mu się takie dekadenckie myśli muszę mu przypomnieć o słodkim fakcie – Smectra już go raz nominowała i to ze względu na jego połączenie ze mną. Zakładając, że ona lub jakaś inna Ola wygrają next HoH, to na blok obok mnie może pójść właśnie For. Ani ja tego nie chcę, ani on, a tak długo jak jest Maja to jemu to raczej nie grozi…

Wojciu: Drogi Wielki Bracie, droga Marsho Filolożko, chcę abyście byli świadkiem konfliktu tragicznego, w obliczu, którego stanąłem. Wychodzi na to, że jestem w stanie siebie uratować w tym tygodniu, ale nie mogę na tym poprzestać, muszę myśleć do przodu. Pozostaję kwestia tego kto odpadnie zamiast mnie i to budzi ten dylemat tragiczno-strategiczny. Problem jest tym większy, że dużo zależy od tego co komu powiem. W tej chwili, powiedzmy, łatwiej jest mi zapewnić cztery głosy na Ikę. Wtedy zostaje Maja, sojusznik murowany, a jednocześnie osoba, która pewnie powędruje ze mną na blok przy kolejnej nominacji, a tam już jej nie wybronię, bo będę musiał ratować siebie. W dodatku kiedy odpadnie Ika, Alexis poczuje się kinda sama, nie będzie miała zabezpieczenia. Wtedy na bloku muszę liczyć na nią, przestraszonego Fora i niby zostają Jack oraz duo, które traktuje mnie jak tarczę. Taki scenariusz wpisuje się jednak w moje ideały gry; pozostaję loyal, idę dalej z debiutantką, trzymam wodze gry dość mocno aka wiem na czym stoję. Druga opcja zakłada big, suprising move i zostawienie Iki kosztem Mai. To by był strzał w twarz dla niej, to by mogło osłabić oddanie Elma i Dejva dla mnie. Za to Alexis czułaby się pewniej, a z tego co ona mówi, Ika wtedy wcale nie byłby koniecznie już taki cięty na mnie. Gdybym nawiązał z nim jakąś współpracę cichutką, to miałbym dwa koła ratunkowe gdybym wkroczył na blok… Ale nie wiadomo czy na blok, po Mai, nie zostanie dany do pary ze mną For. Nie wiem, czy wspomniani Elm i Dejv nadal będą mnie ubezpieczać. Nie wiem czy Ika nie ruszy z dziką vendettą na Oskiego i Dejvida. Ogólnie opcja dwa jest bardziej spektakularnym ruchem, ale obarczonym większym ryzykiem. Gdybym wiedział, że next HoH wygra ktoś sprzyjający to bym się nie wahał, ale tak… Opcja 1 daje mi trochę ulotnego poczucia wymarzonej kontroli, opcja 2 to rollercoaster, który może wypaść z trakcji lub dostarczyć licznych atrakcji. Nie wiem co robić.

Wojciu: O, chyba o tym nie mówiłem, ale aby upewnić się, że Elm i Dejv tak totalnie znienawidzą Smectrę, Mawa i Olę to zeznałem im, że Mikki przed quitem doniósł mi, że tamci mają sojusz. Tak naprawdę wiem to od Alexis i też wiem, że ten sojusz był bardziej pojemny, ale takie sprytne operowanie półprawdą jest no… sprytniejsze. Mogłem też powiedzieć, że wiem od Oli, która mi się kinda przyznała… Ale to zachowałem na inną okazję. Elm bardzo stara się abym został, bo myśli sobie, że ma nade mną władzę, czy coś. Ogólnie to niech tak myśli, miło widzieć, że w ramach ratowania mnie biega od osoby do osoby, ale boję się nie by nie przedobrzył. Rozmowa z Alexis przyniosła mu odwrotne skutki, a teraz poszedł do Jacka. Chyba będę musiał jakoś dobrze potem ja z nim porozmawiać I postawić coś na messy gruncie, który zrobi Oski

Alexis i jej rozmowy

Alexis:  Rozmawiałam z foreverem ktory nawet nienwie ze byl częścią planu elma. Super. elm myślisz cos tam?  Bo nie sądzę. Podobnie Jack on sam mi powiedział że bardziej irytuje go mają a wojciu zawsze będzie celem wiec Jack myśli dokładnie tak samo jak ja. Ale wypadałoby jednak powiedzieć sojuszowi o tym  co sie dzieje. 

Alexis: kazda z tych osob moze odpasc, ale czy wszyscy sie tak samo oplacaja, no bo Kto nominuje maje? Nikt, tylko ja i jack I będzie za mało glosow zeby odpadla pozniej. Na ten moment jednak jej eksmisja nie jest mozliwa

Jack, Forever oraz Alexis wymienili się wiadomościami.







Alexis:  ELM PISZE TO SAMO MI JACKOWI I FOREVEROWI XD grATULACJE STRACILES TRZY GLOSY Elm napisal do mnie Jacka oraz forevera ze już są trzy glosy na ika i jesteśmy ich nadzieja na czwarty. To co będziemy kończyć tak?

Jack:   #drama cały dzień zastanawiałem się jak exposnąć Elma, ale pomogła mi w tym Alexis xD więc teraz już poleci z górki :smile: Zapnijcie pasy, to będzie ciekawy tydzień :smile:

Jack:  Ogólnie tak jak mówiłem Wam w poprzednim tygodniu, Elm rozsiewał ostatnio plotki że ja chcę głosować na Maję. Dotarło to też do Wojcia, który napisał o tym do mnie wprost Zacząłem podchodzić więc z rezerwą do tego co pisze Elm. Tymczasem, Elmuś ostatnio zaangażował się w showmace z Mawem. 

Jack: Rozmawiają ze sobą po kilka godzin dziennie z tego co słyszałem. Byłem wręcz przekonany, że Maw sobie szykuje plan B i jakiś mini sojusz. Maw był przekonany, że Elm będzie głosować na Wojcia, jednak Oskar zaplanował coś innego i chce pozbyć się Ika. Wygląda na to że zależy mu aby trzymać z Wojciem 

Jack: Zastanawiałem się jak go exposnąć, no i właśnie, tutaj Elm sam wykopał sobie dołek, bo napisał do Alexis, że on, Dejvid i Forever głosują na Ika że Spectara jest złą osobą i traktuje Ika jak swojego pieska. I że Alexis miałby być dla nich "czwartym głosem" :smile: Oczywiście Alexis nigdy nie pasuje "zostanie tą czwartą". Napisała więc do mnie o całej sytuacji 

Jack: Tymczasem Elm napisał do mnie dzisiaj mnie więcejto samo, że on, Dejvid i Forever głosują na Ikę, że Spectara jest złą osobą i traktuje Ika jak swojego pieska. I że mam być czwartą osobą :smile: Wymieniłem te uwagi z Alexis :smile: Alexis poszła do Forevera. Ja też napisałem do Fora, żeby widział że jego imię się przewija wszędzie. Zobaczymy co z tego wyniknie :smile:

Jack: Poza tym, czekam aż wróci z pracy Maw i powiem mu o wszystkim co knuje Elm Alexis też chce pisać do Spectary :smile: Czuję dramę w powietrzu :smile: Ale najbardziej zastanawia mnie fakt czy te wszystkie burze przetrwa relacja Elma i Mawa Ogólnie chcę się trochę włączyć w to kreowanie dramy, ale nie chcę też być drugą Daniele Donato, która wyleci pierwsza z dużego sojuszu,xd

Maw dowiedział się o wszystkim. Spectara też.

Maw: Oni chcą wyjebać Ike i jebie mnie to, bo bylem jedna z pierwszych osob, ktora pisala, zeby pozbyc sie floaterow. Tylko kiedy on odpadnie bede mial juz dwie osoby gunning for me czyli Wojcia i Dejvida :) No ale coz kazdy gra o siebie już. I tak zrobia co beda chcieli, ja wiem, ze to nie bedzie dobry ruch dla mnie, bo zostalyby wszystkie osoby, ktore nominowalem. Alexis chce zostawic wojcia seems right, idec. Dlatego go nie nominowała tylko Ole. Ale niech nie placza jesli Wojciu wygra nastepne zadania i znajdzie sie w finale. Xd koniec koncow ja i tak znaje wyjscie z kazdej sytuacji, wiec to ONI powinni sie bac!!!

Spectara:  Elmowi się w dupie przewraca od tych rozmów z Mawem. Bo stwierdził, że pRzEjMuJę KoNtRoLę i że Ika jest na moich usługach bo powiedziałam dla żartu, że Ika RACZEJ nie odpadnie i że mógłby zostać naszym pieskiem do głaskania i przytulania. TO BYŁ ŻART

Spectara:  Elm to chujek nie na żarty Nie spodziewałam się tego po nim, ale jeżeli nie potrafi wygrać jednego zadania ani dojść do jego końca, to niech też może sobie daruje strategię jeśli tego też nie umie. Bycie meblem w tym domu jest wystarczająco spełniające dla niego. Nawet ja nie jestem takim skurwolem by wyciągać cudze słowa z kontekstu żeby zrobić z tego historyjkę. Zresztą, CO MU DA ELIMINACJA IKI? Mam nadzieję, że Maw w niego wejdzie na sucho.

Wojciu: Niewiele rzeczy napawa mnie taką satysfakcję jak notyfikacja o 25 powiadomieniach od Alexis. Myślę, że nasze strategiczne rozmowy to spokojnie materiał na osobny serial. Jesteśmy gotowi je odsprzedać za 1/4 wygranej, to i tak cena promocyjna... Co wynikło z rozmów, tych konkretnych? Niewiele nowego. Poza tym, że Oskar odleciał z ratowaniem mnie. Naraził się już ludziom, bo zrobił to zbyt ofensywnie. Ja tym dobrze zagram, przecież nie powiem, że go namówiłem, wsm to prawda, on sam zaczął szaleć. I Jack i Alexis usłyszeli ode mnie, że wiem o tym co robi Elm, bo wiem. Jest pewnie pewny, że jak mnie tak skwapliwie będzie ratował to będę mu dziko wdzięczny i nie domyślę się, że on próbuje mnie wykorzystać. No, sorry, przerobiłem to już w tym sezonie 3 razy, Oski, nie jesteś w tym lepszy od Mikkiego, Krystiana i Duna, nawet gorszy bym powiedział. Ale spoko, może w domu pojawi się nowy wróg publiczny nr 1. Ofc. Elm i Dejv to nie moje targety, potencjalnie mogę ich wykorzystać... jakoś... pewnie... Ale jak mają być moimi tarczami to nie odmówię.

Alexis i Maw rozmawiali.

Maw:  Alexis mi wszystko wyjaśniła i sie okazuje, ze to elm i dejvid robia ambarans i chca przeciagnac Alexis i Jacka na ich stronę, ale oni nigdzie sie nie wybieraja!! Ale szkoda mi najbardziej Speci bo ona jest męczennicą i ZNOWU jest w centrum uwagi mimo że ten week nie jest nawet o niej! Her mind... Napisalem do Alexis ze idc kto odpadnie wojciu czy maja, byle ika byl safe. Bo to w sumie prawda, oboje by mnie pewnie nominowali, wiec czemu mam jakos walczyc o ktores, zeby zostalo. Xd i couldnt care less. Ale wyjebanie Iki mialoby dla naszego sojuszu zero sensu. Elm niech sie odpierdoli! Głuchy jestes kurwa? Slepy?! Odpierdol sie! I nie zaczepiaj!

Alexis:   Nie mogę usiedziec. już caly sojusz wie co sie wyprawia. Inni chca nas ograć strategia na pisanie tego samego I wykorzystaniu konfliktu. A spierdalajcie, niech was cos zezre. Ci ludzie obrażają moja inteligencję, nasza wszystkich. dejvid I elm to kanalie ktore hejtowaly pisanie tego samego a teraz robią to samo. Mam nadzieję że ika zostanie a potem reszta solidarnie postanowi wyjebac ich na zbity pysk na smietnik gdzie ich miejsce. Albo na gnoj

Maw:   Oj Elmiątko Elmiątko małe Runcajsątko... Uważaj z kim piszesz i o czym. Nie jesteś panem tej gry. Może twoja różdżka działa cuda, ale to są tylko tricki. Znam takie tanie chwyty. Co ty na to, by tym razem  role się odwróciły? Nieładnie pogrywać uczuciami innych

Forever był ogromnie wkurzony. Próbowal porozmawiać z Elmem, ale wkurzył się jeszcze bardziej.

Forever:   A ja się dzisiaj wkurzyłem. Chyba jeszcze nigdy tak wkurzony nie byłem. Wiec ja sobie rozmawiam i plotkuje z Alexis i co się dzieje?! Elm do niej pisze jak gdyby nic, ze jestem pewniakiem na Ike... i co się dzieje? No ja nie wiem, jestem wzięty z zaskoczenia wiec walczę.

Forever:    I okazuje się, ze Elm pisał do Alexis i Jacka, ze jestem pewniakiem na Ike... ja, Dejvid oraz Elm. Serio lubię ich, ale są dead w tej grze trochę. No i najlepsze... Elm potem do mnie pisze jak gdyby nigdy nic, ze czy ja wiem na kogo głosuje!!! 

Forever:   Czaicie? Tak kompletnie kłamie mi w żywe oczy, ze nie wiedział. Serio muszę przemyśleć moje ruchy... bo dla mnie dużo rzeczy jest teraz dead

Wojciu żałował, że Elm zaangażował się w głosowanie.

Wojciu: Zaczyna mi się wydawać, że ogarnięcie tego głosowania byłoby łatwiejsze gdyby nie interwencja Elma. Im bardziej on stara się na Ikę zebrać głosy, tym gorzej to może ostatecznie wyjść. Muszę się dowiedzieć co siedzi w głowie Jacka i Fora, i to szybko. Nie może dojść do sytuacji, w której będzie 3:3:2, bo wtedy ja na bank polecę :broken_heart: Czekam na to co powie Alexis, bo może się okazać, że Elm wkurzył ludzi do tego stopnia, że nie będą chcieli dać na Ikę i jedyną opcją zostanie Maja… Aby było jasne, ja wydam nieme przyzwolenie na coś takiego tylko jeżeli zostanę bez wyboru, jeśli nie to nie odpuszczę Mai. I’m gonna show how loyal I am.

Spectara przechodziła załamanie nerwowe. We are with you!

Spectara:  Mam ochotę pierwszy raz quitnąć Bo mnie przerasta to wszystko nerwowo Zdaję sobie sprawę z tego że to gra oparta na zdradzie, kłamstwie, strategii i nie mam do tego żadnych złości, bo sama prowadziłam od początku grę opierającą się na tych filarach Ale już od dawna jeszcze sprzed początku sezonu dzieje się za dużo w moim życiu na co nie mam wpływu, praktycznie co miesiąc dowiaduję się że ktoś w mojej rodzinie umiera albo ciężko choruje, dzisiaj mój wujek trafił do szpitala z podejrzeniem udaru, a ponoć siedział z ciocią na kwarantannie bo oboje chorzy byli na koronawirusa Jeszcze moje życie uczuciowe i edukacja to jedna wielka śliska pomyłka i konflikty rodzinne, a do tego jeszcze dochodzi BB Ostatnio mnie ciągle chce ktoś strącić w grze, denerwuję się i czuję się jeszcze gorzej Nie mam na to już siły psychicznej. Wysiadam nerwowo

Wojciu był świadkiem efektu skłócenia.

Wojciu: Blondie wystartowała, brawo Alexis, skłócenie Mawa z Elmem wyszło ci koncertowo, gdybyś tu była to bym ci zaklaskał, a z resztą... [klaszcze] Jak do mnie napisał z tym, że Maw mu zarzucił, że obgadywał Smectrę, to sam się poczułem skonfundowany, ale potem żaróweczka mi się zaświeciła i już wiedziałem o co chodzi. Haha, ale master ruch :heart: No ja oczywiście wspieram Elma, poklepuję po ramieniu i zapewniam, że nie mam z tym nic wspólnego. No bezpośrednio nie mam, nie moja wina, że wiem o tym co się dzieje. Jak tak dalej pójdzie to w next week w końcu nie będę największym targetem! Boże, pierdoły, grać po środku trzeba umieć, mi to jakoś wychodzi, nie wiem czemu moja konkurencja tak flopi. Cóż… Anyway, zasadziłem Dejvovi w głowie myśl, że priorytetem jest ratowanie mnie, kosztem kogokolwiek z pozostałej dwójki, so cztery głosy są somehow secured. Rozbraja mnie ta sytuacja, naprawdę, teraz już tylko obrócić celowniki w jeden z celów i paf. Niech Ika sobie nie myśli, że dobrowolnie zrezygnuję z celowania w niego. Maja mi ładnie śpiewa o tym co on jej pisze; jak to on chce mnie wyrzucić. Oj nie, nie, ja się nie dam, ja mam tu Smectrę do ustrzelenia.

Wojciu: Po podsumowaniu tego co usłyszałem od Forevera, Alexis i Jacka stwierdzam, że jeżeli uda mi się przeżyć, to w nowy tydzień wejdę z minimalnie lepszą pozycją, bo nowym celem domu stanie się Elmstreet. Bye, I won’t cry, było nie robić ze mnie jednej z wielu opcji. Fajnie, że układają się sprawy na next week, ale ja nadal muszę przeżyć ten. Intryga Alexis ma być jak się domyślam składową kompromisu; ona skłóci ludzi, abym ja nie był celem #1, ja zgodzę się by odpadła Maja. Jeżeli chcę coś uzgadniać to na pewno muszę robić to z moją Blond Partner in crime; Forever chorobliwie boi się coś z siebie wydusić, nawet będąc w sojuszu ze mną i z Mają! Co do namówienia Alexis by poświęciła Ikę, to będę subtelnie próbował, aż do momentu, gdy nie uzyskam jasnej deklaracji, że Jack i For dają na Maję. Może pomocna okaże się porcja herbaty, którą dostarczam. Ika knujliwie (jest takie słowo?) ma swój mini sojusz z Mają na boku, nie zaszkodzi jak to powiem.

Dejvida porcja przewidywań. Jak zwykle błędnych

Dejvid: Dobra codzienne jechanie po Maw. Wczoraj on piszący, że nie gra na znajomościach XDDDDDDDDD No wcale skoro gra z Olą którą zna. Nie jest to tak rzucające się w oczy jak Krystian, który się z tego smiał a sam to robił, ale oczywiście wiadomo ja nie mogę nikogo krytykować, wgl. Dobra, ale nie odpadam w tym tygodniu i jest to informacja w gruncie rzeczy pozytywna, jeszcze chwilę tu zabaluje, ale już to pisałem, że moja sytuacja w grze jest obecnie bardzo słaba i odpadłbym gdybym został na blocku. Taka jest prawda. Teraz naprawdę ufam Wojciowi, pierwszy raz w tej grze naprawdę ufam Wojciowi i naprawdę wierzę w to, że udałoby się go uratować. No powiedzmy sobie szczerze ja, elm i ewentualnie Jack to 3 głosy przeciwko Ika, potrzeba jeszcze jednego, wiemy o tym, że Spectara i Ola zagłosują na Wojcia i teoretycznie jest 5 głosów do zgarnięcia. Nagle elm się orientuje, że Alexis ma wpływy nad Iką i że tak naprawdę jej prawdziwym sojuszem jest Hydra o której pisałem. Oczywiście nikt nie widzi tego, że sojusz Spectara, For i Alexis istnieje i rucha każdego w dupe
Taka jest sytuacja w tej grzeDodatkowo istnieje sojusz Spectara-Maw-Ola-Ika no nie mówcie, że nie. No powiedzmy sobie szczerze, nie przewidziałem tego wcześniej, mój błąd, kurwa to moje zdolności profetyczne i moje zdolności analityczne stawia w naprawdę złym świetle, natomiast taki sojusz jest groźny, podejrzewam, że For w nim nie jest, ale o nim wie, tak samo jak wie o sojuszu tym co był wcześniej Team 5. I teraza jeżeli na Wojcia głosuje Alexis, Ola, Spectara to mamy 3 głosy jeżeli na Ike głosuje ja, elm i Jack to kto decyduje, kto jest swing votem

Dejvid:No kurwa Forever, koleś, który gra tu z każdym, koleś któremu od mojego pierwszego HOH nie ufam, koleś który jest na mojej hit liście do elminacji na miejscu 3/4, nie ma tu gorszego swing vota tak naprawdę, człowiek który z jednej strony gra ze Spectarą i Alexis a z drugiej też próbował coś z Wojciem i być może coś z nim ma. To jest właśnie Forever, social master tej gry Denerwuje mnie to, z jednej strony ten sojusz i zapewne naciski Spectary, a z drugiej strony Ika, który raczej go nie lubi i nie pała do niego zbytnią sympatią Zastanawia mnie też to gdzie gra Jack, wiem, że ze mną, ale kurwa nadal o nim nic nie wiem, już pisałem to kilka dni temu, nie chce go też wkurwić pytaniami typu z kim chcesz iść do F3 no ale ja mu to powiedziałem i oczekuje tego samego, być może to był błąd, być może nie, ale najważniejsze dla mnie od pewnego momentu tej gry by zaskoczyć ludzi moją relacją z Jackiem, pokazać im, że ukryć sojusz można do końca jeśli się chce

Dejvid: Prawda jest taka, że Jacka wyelminują po mnie, tak mi się wydaje, nie sądzę by go wzięli, to Jack jest doświadczonym graczem, tacy zawsze się odpalają w najważniejszych momentach Niech odpali na następnym HOH xD Fuck no Już pisałem wcześniej, że czuję, że przegrywam te grę i to się stanie jeżeli odpowiednie osoby nie wygrają HOH Niemniej jednak nadal zamierzam stosować na HOH taktykę obsranej zbroi, chce by wygrał go elm bo wtedy się zacznie ciekawa gra

DAY 59

Wojciu:  Muszę, po prostu muszę dowiedzieć się jaki plan mają ostatecznie Jack, For i Alexis. Jeżeli zachcieliby głosować na Ikę to wszystko byłoby proste, jeżeli na Maję to już not so much. Znowu gdybamy: jeżeli planem będzie Ika to wtedy pójdzie gładko, cała wina spadnie na Elma, mimo, że to inni zadbają o wyegzekwowanie jego planu. W tym czasie ja będę w sobie żył świadomy tego, że on wszystko robił, by zebrać moje zaufanie. Postaram się to wykorzystywać tak długo jak się da, a potem się z nim pożegnam. Sorry not sorry, było nie kombinować. Jeśli jednak wyborem ma być Maja to Ja muszę porozmawiać z Dejvem albo Elmem, aby zapewnić decydujący głos. Oboje powinni na to pójść, w końcu zrealizowaliby swój plan zdobycia mojego zaufania, ofc tylko w ich marzeniach. Tak naprawdę wykonaliby coś co wyszło… no nie od nich, a ja powitałbym nowy tydzień bezpieczny i radosny. Jest też opcja trzecia, że już nie ma miejsca na gdybania i wszystko odbyło się bez mojej wiedzy. Wtedy jestem trochę fucked, ale cóż, bywa! Nie po raz pierwszy…

Dejvid:  No i się szykuje kolejna porażka dla mojej gry. Elm wkurzył Forevera i ten pewnie przez to, że jest ustawiony z każdej strony i gra z każdym zagłosuje na Wojcia a Ika dalej zostanie pomimo tego, że Ika gra wyraźnie przeciw Foreverowi. To jest coś niesamowitego jak wszystko się powtarza niczym cyk w Darku, ludzie są głupi i są w stanie zatrzymać kogoś im wyraźnie nieprzychylnego nawet jeżeli nie ma to żadnej korzyści dla ich gry. Tak jest w przypadku Forevera, dominacja Spectary i Alexis nad nim się pojawia, domyślam się, że on będzie chciał się w pewnym momencie od nich odciąć, uważam go za genialnego gracza, ale nie będzie mógł gdyż one będą mieć Ike po swojej stronie.


Dejvid:  Wydaje mi się, że najlepszym rozwiązaniem dla Fora jest koalicja z Mawem i Olą przeciw Spectarze Alexis i Ika. Myślę, że do czegoś takiego może dojść w przyszłości, natomiast teraz myślę, że czegoś takiego jeszcze nie ma. For myślę traktuje mnie jako opcje zapasową aczkolwiek wydaje mi się, że bliżej mu też do Jacka niż do mnie, więc pewnie byłbym nominowany razem z elmem gdyby został HOH. Nie rozumiem tego serio. Ika gra wyraźnie przeciwko niemu, a jego głos z każdym tygodniem będzie ważył co raz mocniej. Ika nie wygrywa zadań ale głosuje. Forever nie może polegać na Spectarze cały czas. To jest ostatnia możliwość go wyelminować, potem ludzie będą go kłaść obok zagrożeń i wtedy zagrożenia będą odpadać a Ika sobie przemknie do F7 czy F6

Dejvid:  To jest proste jak to, że lepiej było mnie nie elminować w debiucie tylko wykonać ruch. I cykl się powtarza, pojawia się półmetek gry i już się czuje jak w oblężonej przez wrogów twierdzy. For jeśli nie okaże mi w tym tygodniu zaufania to wtedy położe go obok Mawa i zobaczymy kogo wybiorą Alexis i Spectara, jego czy może Mawa, stawiam dolary przeciw orzechom, że wybiorą Mawa a nie Fora, potencjalne zagrożenie na finałową grę Wkurza mnie to gdyż Ci ludzie są głupi. Maw myśli, że tamci nie wezmą się za niego po tym jak wyelminują mnie i Wojcia, oczywiście, że sie wezmą bo ma mocny sojusz z Olą i będą go chcieli wyelminować

Dejvid: Nic nie zostaje jak tylko wygrywanie zadań Ale ileż można, więcej przegrałem niż wygrałem co jest naturalne W końcu przegram a wtedy jestem na łasce Spectary i Alexis Nie lubię być na czyjejś łasce Jak wygram HOH to będę rozdawał karty w tygodniu a bezpieczni będą ja, jack, elm i maja, cała reszta jest dostępna Czas chyba wygrywać bo jak odpuszczam to się złe rzeczy dzieją, ostatnio odpuściłem Alexis i porządny człowiek odpadł a tak to kogoś z trio Maw, Ika, Ola by nie było i nie byłoby szans na elminacje Wojcia bo Kamilosa dałoby się przekonać albo Maje zależnie kto byłby nominowany do elminacji Iki, przy założeniu, że by nie odpadł, ale to tylko gdybanie

DAY 60

Ika bał się eksmisji.

Ika: Szczerze nie zdziwie sie jeżeli pójde home ale cóż Miejmy nadzieje że Srojciu pójdzie jednak

Maja chciała powalczyć o głos Alexis.

Alexis:  Maja do mnie napisała że dziwnie się czuje pisząc do mnie ale nie ma wyboru bo dla mnie socjal jest najważniejszy...wiec chce się mnie zapytać jak.sie czuje i jak mi dzień mija kto ją uświadomi ze nie o to mi chodzi Mówiąc o aktywnosci Bo ja nie mam.sily

Ola miała swoje opinie

Ola: Ja bym na wojcia zagłosowała 

Ola:  maja chociaż coś wygrywała A wojciu nie zrobił nic

Alexis:  Ola jest glupia? d to co napisała ni4 ma żadnego sensu xd jaka tepa dzida trzeba być zeby tak myśleć xd wojciu nic nie robi? Jego jest pełno xd rozbawia mnie jeśli to przejdzie biedak. Jawnie go bronić nie mogę wiec musi sam walczyć, wiec mozemy sie juz zegnac xD

Spectara: Alexis próbowała mnie przekonywać by wyeliminować Maję, bo Wojciu może nam się przydać przeciwko Elmowi, ale nie przekonuje mnie to. Ile jeszcze passów mamy mu niby dać? Czasem odnoszę wrażenie, że ich gra to coś więcej niż tylko Wojciu piszący by robić social.

Alexis:  teraz nawet nie mogę nic zrobić chyba ze zdradzic sojusz. Chce grać z kimś kto kurwa jest, a nie bywa. nie interesują mnie rozmowy raz na tydzień z hej co tam bo ktoś jest zbyt głupi żeby ogarnąć ze nie o to chodzi. Ale uspokoję się.

Jack nie był pewien co zrobić.

Jack:  Serce podpowiada mi żeby wywalić dzisiaj Maję. Po prostu jej nie lubię. Nie mamy prawie żadnego kontaktu. Nie odzywa się przez cały tydzień, a napisze jedno zdanie tylko wtedy jak jest zagrożona. 

Jack: W tym tygodniu to nawet się nie stara o pozostanie w grze. To już lepsza była KaczkaDziwaczka.

Wiedział ze chce wygrac zadanie.

Jack: 2. Tak. chce wygrac Szczególnie jeżeli miałoby być dzisiaj double. Tak jak wspomniałem, śniło mi się, że dzisiaj opadnę podczas double :smile: Dlatego tymbardziej boję się Majki i jej potencjalnej wygranej

Wojciu nie czuł powagi sytuacji.

Wojciu: Unikam bycia mean… Czasami, ale jak słyszę, że social Mai opiera się na „Hej co tam”… Nie, nie jestem na nią zły, ale to za mało, to nie wystarczy, by się mogła uratować. Jeżeli piszesz do Alexis „hejkacotam” to jesteś skazany na niełaskę, gorzej tylko jak powiesz do niej „laska”. Starałem się ratować Majkę, ale to trochę krytyczny moment, bo sam jestem na bloku i sprawa jest delikatna, a do tego For, który niby jest z nami w sojuszu, w ogóle nie okazuje zaangażowania, którego potrzebujemy. Boli mnie, że muszę się godzić na eliminację Mai, tak samo jak to było z Katie. Obydwie niestety same pomogły wbijać gwoździe i wkręcać śrubki do ich trumien. Nie mogę winić Mai, pierwsza duża gra, trochę grała nawet w brew sobie, szkoda, że tak to wychodzi.

Frustracje Spectary.


Spectara:  Staramy się z Alexis od paru dni robić kontrę przeciw Elmowi. Tak samo jak on chciał obrócić innych przeciwko mnie, tak też my obracamy innych przeciwko niemu faktami. Jeżeli jesteś fake ass bitch, to przynajmniej bądź z betonu a nie z tektury.

Spectara: Dejvid i Elm, w sumie Kamilos też, żyją wszyscy w jakimś Brotherlandzie Wonderlandzie, gdzie ich testosteron zamieszkuje niziny absurdu. Mam dosyć słuchania o eliminacji Iki TO NIE MA ŻADNEGO SENSU. Krzyczałam to już tutaj chyba z pierdylion razy. Nie obchodzi mnie to, że Ika nic nie robiąc i nie będąc zagrożeniem zadryfuje do finału, Dejvid. To że Ty masz przed nim obawy że spośród wszystkich nawet z nim byś przegrał, nie znaczy że mam tak samo. Bo nie mam. Trzeba było uważać na swoje słowa i opinie. Mam ochotę mu powiedzieć prosto w twarz, ale muszę być miła.

Spectara: Śmieszne że jakoś niedługo po uformowaniu Shellinators to hejtowałam praktycznie cały mój sojusz, a teraz to jedyni ludzie z Iką i Forem których szanuję No to trudno wkurwiają mnie po prostu I tyle koniec, I hate all of these people. Wojciu i to jak niewyobrażalny radioaktywny fart na niego spadł tej jesieni, że powstydziłyby się same karaluchy Maja która jest jak ser, na początku jest dobry i chcesz go zatrzymać każdego dnia, a po jakimś czasie obrasta grzybem i chce Cię pożreć Elm, to znaczy komoda z drewna wiązu, która została opętana przez Duszka Kacpra i teraz myśli że wszyscy będą się go bać I Dejvid który odmawia jakiejkolwiek współpracy i przyjęcia rozsądku PO TYLU TYGODNIACH GRY i oberwania realnym ryzykiem eliminacji, że do tej pory trzeba podsuwać mu pod nos słownik języka polskiego na zakładce "Ko" i pokazywać znaczenie słowa "kompromis". W domu zaległy się pająki i próbują zmuszać nas do nie zabijania much w domu, bo je bardzo lubią.

Wojciu i cisza.

Wojciu: Dostałem sugestię by popisać z Olą, bo się skarżyła, że niby Maja z nią więcej gada. No może, ja nie lubię być tak totally false. Ola jest po przeciwnej stronie niż ja, jak wygram HoH ma duże szanse być na bloku, nie piszę z takimi osobami więcej niż wymaga minimum. Na wszelki wypadek coś tam jej jednak dopisałem, a ona mnie potem znowu zlała… No XD. To jest chyba to bolesne płaszczenie wymuszone przez bycie na bloku. Paskudny smak, fuj. Bozia, Budda, Ra, czy tam inne bożki – cokolwiek to nie było, to jak mniemam dał reszcie castu dar mowy. Szkoda, że z niego nie korzystają, akurat na godziny przed głosowaniem. Wkurza mnie, że nic nie jest sfinalizowane, że jedni chcą dać na Ikę, inni na Maję, a jeszcze inni milczą. Nic nie wiadomo i przez to robi się chaos, a w chaosie łatwiej jest się potknąć. Ja nie mogę sobie pozwolić na potknięcia, wiem, że zbyt wiele osób tylko na to czeka. Sam się czuję ze sobą źle, bo trochę musiałem kiwać głową na możliwość głosowania na Maję, a co jeśli ona zostanie? Czy mi wybaczy?

Godzina zero sie zblizala

Spectara: Współczuję Forowi ze względu na to, że zawsze przed głosowaniem wszystkie te dziabągi do niego masowo wypisują by wyżebrać od niego głos i jeszcze mieć zapewnienie, że z nimi zagłosuje.
To musi być porównywalne do siedzenia wokół kilku włączonych odkurzaczy naraz.
mam nadzieję, że w odcinkach zrobicie "Głosowanie na Ikę nie ma sensu" Count w moich wypowiedziach bo chyba to serio tyle razy już powiedziałam
Na pewno nie mogę się już doczekać Elmzo Palumbo i jego dElmlusions w konfach, bo to na pewno będzie uczciwa lektura. O ile do mnie kukiełka Elmo, Dejvid i Wojciu nie wypisują, to sama odczuwam to zmęczenie i second-hand embarrasment z tego co mi inni opowiadają, więc też to na mnie oddziałowuje.

Jack dostawał sprzeczne informacje.

Jack:  Nie mogę z Wojcia :smile: Wojciu mi pisze, że w tej edycji prędzej wygra coś Ika niż Maja xD
i że Ika to takie duże zagrożenie
I'm like WHAAT? Uwielbiam, że Spectara i Ola chcą zostawić Maję, ze względu na to że się stara i jest super w zadaniach :smile: Z kolei Wojciu mówi, żeby ją zostawić bo jest słaba xd

Maja miała nadzieje do końca

Maja:  W sumie ciezko mi przewidziec glosy, bo niby cos tam slyszalam ze Elm (buziaki :kissing_cat:  jesli to prawda ) zbiera glosy na Ike, ale ile z tego wyjdzie to zobaczymy. 

Maja:Moze beda te 2 glosy na mnie, 1 na Wojcia i 4 na Ike? Zalezy jak Jack da. Pokladam w niego ogromne nadzieje ze dobrze da xD :heart:

Maja:Wlasnie sobie zdalam, ze moich konf jest tak malo i jak one sa to juz jakies obrazanie Mawa czy Iki, a Alexis do mnie pisala przed chwila, ze jestem tu najmilsza osoba hahaha

Elm ocvenia swoja gre na koniec tygodnia.

Elm: Jeszcze dwa tygodnie temu można było powiedzieć, że miałem kontrolę nad grą. Teraz praktycznie nie mam nic prócz dwóch/max trzech osób, którym mogę zaufać.
Brałem czynny udział w dwóch sojuszach, które teraz rozsypały się w drobny mak: Wojciu i Majka na blocku, zaś jeśli chodzi o ten pierwotny: odpadł Kamilos, Spectara dowiedziała się co myślę o jej grze, przez co również Alexis przestała mi ufać. 

Elm:Zbyt wiele nie pisze, więc to mówi samo za siebie. Nawet nie jestem wtajemniczony w głosowanie. Przez te ratowanie Majki, której prawie tutaj nie ma stałem się celem między innymi przez Fora, Spectare i oczywiście Ika, w którego celuje już od kilku dobrych tygodni. Nie wiem też kto wypaplał Spectarze o tym, co o niej mówiłem. Mimo wszystko tych słów akurat nie żałuję, była to tylko konstruktywna krytyka, do której jak widać nieprzywykła. 

Elm:Mam bardzo dobry kontakt z Mawem, choć doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że mocną więź ma z przestarzałą ciotką Spectarą oraz Olą i Iką. OMG, najnudniejsze osobowości tutaj. Może uda mi się popracować nad relacją z nim jeszcze bardziej, żeby chociaż dzielił się informacjami ze mną. 
Tak bardzo chcę dzisiaj wygrać HOH, wtedy nominuje Spectarę oraz Fora. Wtedy to dopiero zobaczymy jak szybko będą do mnie pisać :slight_smile:

Wojciu: Czy ludzie zawsze tak milczeli, czy to tylko teraz? Z punktu bloku to się totalnie inaczej prezentuje. Najbardziej wkurza mnie For. Halo, mamy sojusz do szkarlatyny! Komunikacja!!! Ja się nie zdziwię jak pullną jakiś blindside, czy coś, I'm ready.Wokoło mnie dzieje się jakiś mess, dostaję mnóstwo sprzecznych informacji i chyba się pogodziłem z tym, że nie jestem w stanie na nie reagować. Próbują mnie wywalić za moimi plecami? Trudno. Nie dam rady się w tym połapać. Ten jeden raz nie próbuję wiedzieć o wszystkim, lecę na Carpe Diem




Kamel Chen Moonves: Głosowanie się zbliża nieuchronnie. Porozmawiajmy teraz z uczestnikami.

Mećka Willis: Zbliżamy się do momentu, w którym więcej osób odpadło niż zostało w grze, finałowa 10 to taki milestone. Ola, Dejvid, Forever - jak do tej pory oceniacie poczynania swoje i innych w grze? Jest się czego bać myśląc o kolejnych tygodniach?

Ola: - Chciałabym powiedzieć, że jestem podekscytowana będąc w tym miejscu, w tym czasie. Wydaje mi się, że zadania będąc coraz trudniejsze a konkurencja będzie rosła z każdym tygodniem. Jak dodaliście - jest nas mniej i mniej, więc tutaj nie będą się liczyły żadne potknięcia. Jedynie wybieramy spośród najlepszych.

Forever: Uważam, że na tym etapie już każdy zasłużył na pobyt w finałowej 11/10 i wszyscy walczymy o miejsce jak najwyżej. Ja dalej jestem szczęśliwy, że dotrwałem tak daleko i uważam, że kolejne tygodnie będą bardzo nieprzewidywalne i oczekuje jakiś strasznych twistów XD Swoje poczynania, podsumowując, oceniam na poprawne XD

Dejvid: Poczynania swoje oceniam bardzo pozytywnie, poczynania innych również oceniam pozytywnie no oprócz poczynań Mawa bo mnie chciał uwalić w tym tygodniu oczywiście, że jest się czego bać, Maw na mnie poluje, pewnie gdybym nie wygrał veto to bym dziś odpadł, ja chce by przestał, ja chce rozejmu a on nie. No i tak to jest, że no idzie wojna na wyniszczenie, więc boje się kolejnych tygodni bo będzie na mnie polować dalej :frowning:

Mećka Willis: Maw, Alexis - byliscie pierwszymi dwoma HoH na etapie jury. Czy staraliście się nadać w jakiś sposób ton rozgrywce, ukierunkować ją (jesli tak to w jaki sposob), czy po prostu improwizowaliście?

Alexis: Chcialam ja ukierunkować w stronę aktywności. Czy mi sie to udało nie wiem. Wydaje mi się że chyba tak

Maw: tak

Mećka Willis: Elm, Jack, Spectara - im mniej osób tym trudniej się za kimś chować. Czy według was znajdują się w grze jeszcze osoby, które boją się wysunąć na pierwszy plan? Czy takie coś jest ważne? W końcu trzeba się czymś chwalić przed jury.

Jack: Myślę, że nadal w grze są takie osoby, które boją się wychylać. Są też takie osoby, które wychylają się aż nadto. Czasami boję się, że wychylą się jeszcze bardziej i wpadną pod nadjeżdzający autobus :frowning:

Elm: Żeby bać się wychylać trzeba w ogóle zacząć coś pisać :slight_smile: Tylko tyle mam do powiedzenia na dziś.

Spectara: Właściwie to nie widzę wielu osób, które można by nazwać flashy tutaj, jeśli nie każdy to większość z nas stara się grać rozsądnie i to już samo w sobie jest godne powinszowania. Wychodzenie na pierwszy plan to nie jest kolosalny argument do pokazania w finale przed jury, co chociażby widać w rzeczywistych sezonach Big Brothera.





Kamel Chen Moonves: Houseguest! Nadszedł czas na kolejną Live Eviction. Wojciu, Maja, Ika - jako nominowani nie możecie głosować. W przypadku remisu decydujący głos odda HoH- Maw. Już za parę chwil wasi współzawodnicy pójdą pojedynczo do Diary Room i oddadzą swój głos. Jednak zanim to zrobią każdy z Was wygłosi mowę, która jest waszą ostatnią szansą na zmianę decyzji pozostałych. 

Ika: No to hej siedze tutaj kolejny raz nic nowego szczerze. Wiec tak dlaczego powinienem zostać? Bo zostałem nominowany przez zadanie i jak dla mnie big brother nie jest tylko o zadaniach jest też o kontaktach. Jak uważacie że Kontaktów też nie mam no cóż staram sie jak mogę żeby je mieć.

Wojciu: Kochani, nie wiem co mam tu powiedzieć, tętno mi wskakuje na 200, więc mogę tylko prosić, po prostu prosić abyście nie głosowali na mnie. Przez ostatnie dni starałem się wam podać powody, dla których powinniście mnie zostawić. Trzymałem się zasady, że podając wam argumenty nie będę kłamał. Proszę was o szansę, bardzo mi zależy żeby móc tu dalej z wami być, żeby grać.

Maja: hej, mysle, ze juz swoje decyzje podjeliscie co do glosowania, wiec napisze tylko, ze wciaz mi na grze zalezy i sie super tutaj bawie robiac zadanka :pleading_face:

Kamel Chen Moonves: Nadszedł czas na głosowanie. 


Kamel Chen Moonves: Dejvid w tym tygodniu odkrył w sobie zaufanie do Wojcia. Czy to zaufanie jest wystarczająco dużo, aby go ocalić? Hi Dejvid. Please cast your vote to evict.

Dejvid: Nie uda się, ale jebać. I vote to evict Ika

Kamel Chen Moonves: Forevera ciężko jest zobaczyć zdenerwowanego przez kogoś. Ten tydzień jest wyjątkiem. Czy to, że rozpuszczano plotki o jego głosie wpłynie na ten głos? Hi Forever. Please cast your vote to evict.

Forever: Hej Kamel! Chyba wszyscy się ucieszycie, and I am voting to evict Wojciu. Podziękuj Elmowi :heart:

Kamel Chen Moonves: Spectara od dawna poluje na Wojcia, ale wie też, że Maja poluje na nią. W którą stronę powędruje jej głos? Hi Spectara. Please cast your vote to evict.

Spectara: Hi, Marshamellows. Wojciu, you though the witch would melt. Well, I think the wizard will drown. I vote to evict Wojciu.

Kamel Chen Moonves: Ole kiedyś łączył showmance z Wojciem, Mai prawie nie zna, a Ika jest dla niej biednym bąbelkiem. Jaki z tego powstaje wniosek? Hi Ola. Please cast your vote to evict.

Ola: Wojciu

Kamel Chen Moonves: Ostatnio Jack zirytował się, że ludzie dowiedzieli się o jego chęci głosowania na Maję. Czy w tym tygodniu postanowi tę chęć spełnić? Hi Jack. Please cast your vote to evict.

Jack: Hi Kamil, you look wonderful tonight! I sadly vote to evict Wojciu.

Kamel Chen Moonves: Alexis ma swoją osobistą vendettę przeciwko osobom, ktorych nie jest w stanie zauważyć. Czy założyła okulary na to głosowanie? Hi Alexis. Please cast your vote to evict.

Alexis: Probowalam Ale nic z tego. I vote to evict wojciu.

Kamel Chen Moonves: Elm zarzekał się, że nie odda głosu ani na Wojcia, ani na Maję. Czy dotrzyma swojego słowa? Hi Elm. Please cast your vote to evict.

Elm: Jak mówiłem, tak też robię. Nie głosuję ani na Wojcia ani na Majkę i chuja mogą mi zrobić. Oddaje głos na Ika.



Mieszkańcy! Wszystkie głosy zostały oddane.
Kiedy wyjawię wyniki wyeliminowana osoba będzie miała tylko moment
na pożegnanie się, zabranie swoich rzeczy i wyjście z domu.

Z 0 głosów na koncie - Maja jesteś bezpieczna.

Stosunkiem głosów.

5-2

Wojciu-  zostałeś wyeksmitowany z domu Wielkiego brata



Ika
Papaśki Wojciech

Wojciu
Bardzo dziękuję Wam wszystkim, powstrzymam się od spilla na sam koniec... A może nie, nie dajcie się Spectarze, proszę was...

Meciek Willis
Wojciu, pożegnaj się z mieszkańcami i opuśc dom!

Ola
:flushed:

Spectara
Well, czy ktoś chce jeszcze spillnąć cappuccino?

Maw
Sorki zasnalem

Ika
Wojciu PLS





WYWIAD

WOJCIU

Mećka Willis: Wojciu! Nasz trzeci juror, zapraszamy. Jak czujesz się z tym, że dziś to właśnie na ciebie padło? Mówiłeś, że czujesz się bezpiecznie!

Wojciu: Radzę spojrzeć na moje ostatnie konfy, hah. Tak od około 18 pakowałem walizki :smile:

Mećka Willis: Porozmawiajmy o kontrowersjach dotyczących twojej osoby...wiele uczestników w różnych momentach gry coś do ciebie miało. Jak myślisz, skąd to się mogło wziąć? Co powodowało tą irytację tobą?

Wojciu: Uczestnicy nie grali w tym sezonie, dryfowali jak bojki na granicach kąpieliska, a ja dla odmiany od początku próbowałem działać, może popadli w kompleksy? Serio, nie wiem. Wiem na pewno, że nie pomaga mi moja reputacja, którą budują mi niezmiennie wszystkie osoby, które kiedyś w swojej karierze ograłem :heart:

Mećka Willis: Przetrwałeś 60 dni w grze, na dobrą sprawę prawie w ogóle nie mogąc polegać na ludziach. Myślisz, że coś w grze, jakiś duży sojusz mógł cię ominąć? Jak skomentujesz ostatnie decyzje, które są podejmowane w domu?

Wojciu: Całe życie mogę polegać tylko na sobie; w ORG i poza nim, so I got used to that. Lol, jest duży sojusz, ja wiem kto w nim jest nawet, niestety są tam osoby, które mają do mnie dziką antypatię w tym sezonie, więc no nie byłem w gronie. Ostatnie decyzje? Tchórzostwo i festiwal samozachowawczego grania. 8/10 osób straciło dzisiaj bezpowrotnie szanse na mój głos w finale. Jak ktoś z dwójki nie będzie w finale to rzucę kostką.

Mećka Willis: Jeśli mógłbyś cofnąć czas to zrobiłbyś coś inaczej? Any final thoughts? Kto według ciebie gra najlepiej, a kogo najchętniej byś zobaczył w domu jury?

Wojciu: Nie, jestem bardzo dumny z mojej gry, jestem zadowolony z każdej decyzji; nawet tej złej. Jestem bardzo dumny z siebie, uważam, że wypadłem wspaniale i poziom gry podupadł właśnie :heart: Najlepiej... Hm... No pewnie Wojciu... a nie, on odpadł... To w takim razie jedna z osób z tej złotej dwójki. Nie chcę nikogo z nich widzieć w domu jury, ucieknę oknem, bo jedziemy z Katie na safarii. Ludzie i tak mieli mnie jak widać w dupie, więc nie zauważą jak wrócę na finał :heart:

Mećka Willis: Ponieważ zostałeś wyeksmitowany pozostali nagrali dla ciebie wiadomości pożegnalne. Wybywaj do Jury House. Widzimy się z powrotem 20 grudnia, kiedy pomożesz zdecydować, kto powinien wygrać całą edycję!






WIADOMOŚĆ POŻEGNALNE




Dla Wojcia:

Alexis: Wojciu - nie lubiłam cie, uważałam ze jesteś irytujący I piszesz głupie wiadomości. I nadal uważam że masz.problemy z kontaktem z ludźmi bo wkurwiasz kazdego xd ale potrafisz być fajny jeśli się starasz, szkoda ze odpadłes teraz, i tak nie miałeś żadnych szans na wygraną Ale mogles zostać zamiast tego tła, próbowałam, cieszę się że udało nam.sie stworzyć coś nieoczekiwanego, pokazaliśmy  cos co warto robić a nie iść na łatwiznę, do następnego razu, robiłam wszyatko co mogłam Ale ludzie nie chcieli słuchać, elm zniszczył ci po prostu grę I jest mi bardzo przykro z tego powodu, ale też gwóźdź do trumny przybijaliscie w ostatnią godzinę ciagle mówiąc o ika kiedy on nie miał szans odpasc i jedynym realnym ratunkiem byla maja. Kiedy jesteś na bloku ratuj siebie nie innych. Będzie mi brakować ciebie, nawet mimo tego ze czesto bywałes debilem

Dejvid:  no kurwa mać, tyle mogę napisać, jestem wkurwiony całą tą sytuacją, starałem się pisać z ludźmi, ale kurde Ci ludzie są głupi, nie widzą, że to jedna z ostatnich a być może ostatnia okazja by wyelminować Ikę z gry, ale cóż, pewni gracze nie chcieli tego zrobić co jest dla mnie jakąś paranoją, po co trzymać kogoś takiego jeśli nie jest benefitem dla konkretnej osoby, niemniej fajnie się razem grało końcówkę tej gry

Elm:Nie głosowałem ani na Ciebie ani na Majkę, tak jak mówiłem. Próbowałem Ciebie utrzymać w grze, nie udało się. Tak czy siak zazdroszczę, że już nie musisz być na łasce niektórych chwastów, których jeszcze nie dało nam się wspólnie wyrwać :(

Forever:  Oh Wojciu. Twoja mowa będzie moja najdłuższa tutaj. Naprawdę miło mi się z Tobą grało przez te 60 dni... ale... tak będzie ale, które już wyraziłem kilkukrotnie w tym tygodniu moimi mowami xD No cóż... chyba wiesz, ze siedzisz tutaj w głównej mierze przez Elma i jego... paranoiczny atak wmawiania wszystkim, ze ma już kilka głosów. Nie sądziłem, ze tak skończy się twoja przygoda, ale chyba musisz za to szczególnie podziękować Dejvidowi i Elmowi bo słowo daje... wszystko by się udało jakby oni nie walczyli o głosy twoje :sweat_smile: raz napisze bardziej emocjonalna mowę to może mnie pokażą w odcinku xD

Ika:  Kotek twoje zachowanie w tej grze było questionable i to bardzo zwłaszcza ta drama na koniec już cie wywaliła stąd na zawsze chociaż od początku mało kto cie lubił chce również powiedzieć żebyś nie czuł sie urażony w odcinkach :heart: jakby w domu wielkiego brata sie nie lubimy ale na zewnątrz you know :heart:

Jack: Cóż mogę powiedzieć :frowning: Nie udało się. Elm pogrzebał twoje szanse na przetrwanie :frowning: Gdyby nie on to pewnie na 95% teraz Ika wchodziłby do jury house. Ogólnie, powinieneś być dumny z tego co pokazałeś w tej edycji. Mimo momentów, w których byłeś na samym dnie, potrafiłeś skutecznie się podnosić, aż do teraz, gdy ktoś przywiązał Ci głaz do szyi...

Maja: Wojciu: Boże kochany, ja pamiętam jak się jeszcze zgłaszałam do sezonu to w zgłoszeniu napisałam ''Nie chce się trzymać z osobami, które grają na kilka fronty'' i pozdrowiłam przy tym Ciebie. Sksks, bo byłam wściekła, że chciałeś w mini wyeliminować Leks :sob:  Ale w międzyczasie rozgrywki serio Ciebie polubiłam i jesteś mi Tutaj najbliższą osobą. Nawet nie wiesz jak mi jest przykro, że szczęście nam zdecydowanie nie sprzyja i jesteśmy teraz oboje na blocku z taką Iką, która ma ze wszystkimi niemalże sojusze :c W każdym razie, wiesz, że jeśli ta decyzja ma zapaść między mną, a Tobą - to ja się wole nie bronić. Także zapewne tego jeszcze nie czytasz (idk czy kiedykolwiek przeczytasz, bo na odcinkach tego nie pokazuja? nie wiem) ale mam nadzieję, że mnie wysłucha reszta i życzę Ci powodzenia w dalszej rozgrywce, a ja będe dzielnie z widowni Ciebie i Forevera podziwiać  :heart:

Maw: Wojciu Srojciu... Szala się przelała. Nie byłeś moim main target w tym week, nie robię backdoorów, ale nie ukrywam też, że tym razem nie potrafiłem ci zaufać. Its all game nothing personal bye.

Ola: Kotek.. Szczerze mówiąc to nie widziałam Cię ostatnio. Wierzę, że nie chciałeś odpaść ale teraz walczymy o najlepszych.

Spectara: Wojciu - Myślę, że ta wiadomość to najlepsze miejsce na pewne klaryfikacje. Nie byłeś moim targetem "jak jeszcze była Katie" - przez pierwszą połowę gry nie bawiłam się w targetowanie, bycie jakimś "naczelnym mastermindem". Budowałam social, próbowałam wywoływać podsuwanie mi przez innych deale i sojusze, nie rzucałam imionami. Ty byłeś co najwyżej osobą, której się po prostu wystrzegałam. Pamiętałam cały czas o przypiętej łatce, że grasz mocno; w tym sezonie pojawiła się garstka dopiero zaczynających obcować z Big Brotherem userów z TDFF co mógłbyś spróbować wykorzystać na swoją korzyść; prowadziłeś sam grę, w której uczestniczyłam i zwierzałam się z taktyk, więc kto jak kto ale Ty znasz moje techniki najlepiej od poszewki. Wolałam poczekać aż sam mi zaproponujesz jakiś układ, co się nie stało, ponieważ rozważałam, że jeśli ja to zrobię to stwierdzisz "ooo to ta Specia z fikcji online, ona zaczęła grać, nie mogę pozwolić jej latać na spuszczonej smyczy". Co więcej, po eliminacji Katie sam dałeś mi znak że nie mogę Ci zaufać jak zacząłeś mówić, że Ty i Katie mieliście wgląd na część osób z perspektywy hostów. Targetować zaczęłam Cię dopiero niedługo przed debiutem Duncana. Więc jeśli to czytasz - nie wiem jeszcze czy zagłosuję na Ciebie czy Maję. Jeśli na Ciebie, jest to głos stricte związany z gameplayem, nic personalnego. Jako gracz jestem pewna, że to zrozumiesz. Chciałabym też dodać, że w tygodniu gdy odpadła Katie NIE głosowałam na nią. Pisałam to jej, ale napiszę też Tobie: jej eliminacja byłaby mi na rękę, ale eliminacja Krystiana była bardziej na rękę. Ponadto, liczyłam na możliwą perspektywę, że skuteczna pomoc w ocaleniu Katie mogłaby być dla mnie dobrym argumentem by wejść w trójosobową współpracę. Ale tak się nie stało. W każdym razie, nie kłamałam wtedy, "nie miałam wszystkich za idiotów mówiąc Wam że chciałam ją ratować".





Kamel Chen Moonves: Czekaliście na to. Już za moment kolejne  zadanie o HoH.
Bezpieczny od zagrożenia eksmisją HoH musi nominowac dwie osoby do opuszczenia gry. Kto zyska władzę? Stay with us.





Maw - jako odchodząca Głowa Domu nie możesz brać udziału w zadaniu.
Everyone else is fair game.

Ta konkurencja nazywa się "Perfect Timing" i oto jej zasady.

W momencie rozpoczęcia zadania otrzymujecie link
oraz 2 minuty czasu na próbę trzymania przycisku jak najbliżej wartości
11 sekund. W czasie dwóch minut musicie przesłac screen z waszym wynikiem.

Osoba najbliżej poprawnej odpowiedzi...zostanie nowym HoH!

https://www.mabuhaynet.com/games/hold-the-button


Maja - 11.093
Ika - 11.004
Jack - 10.963
Spectara - 11.051
Forever - 11.092
Elm - 11.251
Dejvid - po czasie
Alexis - po czasie
Ola - po czasie

CONGRATULATIONS IKA!

YOU ARE THE NEW HEAD OF HOUSEHOLD!

~

Ika
SKACZE
omg
OMG
I DID IT BITCHEWS

Spectara
Gratulacje!

Alexis
Gratulacje!!!

Jack
gratulacje!

Forever
Gratulacje! :smile:

Maw
Gratki!

Ika
Wojciu is shaking
rn




CONFESSIONALS

Maw 20+10+9 = 39    (181)
Alexis 7+10+15 = 32  (314)
Spectara 11+4+14 = 29 (215)
Jack 5+5+13 = 23  (146)
Dejvid 5+5+7 = 17  (207)
Maja 4+3+6 = 13 (88)
Forever 0+4+8 = 12   (106)
Ika 3+3+4 = 10  (169)
Elm 2+0+7 = 9 (115)
Ola 3+1+5 = 9  (93)

11.Wojciu 5+10+19 = 34  (292)
12.Kamilos   (85)
13.Duncan  (47)
14.ZłeKaczka (68)
15.New York  (45)
16.Mikki  (107)
17.Krystian  (78)
18.MrXant  (51)
19.Katie  (35)
20.Nagini  (17)
21.Chemical   (18)
22.Krzyżak  (11)







Komentarze

Popularne posty